Czas na wegańskie białko

Ostatnie lata to czas intensywnego rozwoju popularności diet wegańskich, wegetariańskich i ich odmian. Wiele osób decyduje się na częściową lub całkowita rezygnację ze spożywania produktów pochodzenia odzwierzęcego. Powodem takiej decyzji mogą być kwestie etyczne, zdrowotne lub chęć spróbowania roślinnego trybu życia. A co ze sportowcami na diecie wegańskiej? Na szczęście – wbrew wielu opiniom – sportowcy-weganie wcale nie muszą być narażeni na niedobory białka. 

Obecnie w sklepach z suplementami diety może znaleźć wegańskie białko roślinne – i to bez żadnego problemu. Co więcej, istnieje wiele odmian roślinnego białka, na przykład białko sojowe, białko konopne, białko z grochu czy fasoli. Oprócz tego dostępne są różne smaki białka – czekoladowy, truskawkowy, waniliowy i wiele innych.

Czy białko roślinne jest kompletne i pozwala na stuprocentowe zaspokojenie zapotrzebowania organizmu sportowca na proteiny i aminokwasy? Okazuje się, że tak. Producenci tworzą obecnie nowoczesne białka roślinne, w tym białko sojowe, które charakteryzują się bogatym, pełnym aminogramem. Dzięki temu sportowcy na diecie wegańskiej nie są narażeni na żadne niedobory aminokwasów i białka. W ten sposób mogą trenować dokładnie tak samo, jak osoby na diecie tradycyjnej. Można nawet powiedzieć więcej – coraz więcej światowej sławy sportowców udowadnia, że dieta wegańska pozwala na uzyskanie o wiele lepszych wyników niż codzienne spożywanie steków!